Pomoc dla przedsiębiorców powinna być, ale Lewica nigdy nie zgodzi się na bezwarunkowe pompowanie pieniędzy do biznesu. Firmy nie działają tylko dla dobrobytu właścicieli czy menadżerów, ale również po to, aby dawać ludziom dobrze płatną i bezpieczną pracę. Nie chcemy scenariusza, w którym firma dostanie pomoc od państwa, a pierwszą inwestycją będzie wymiana floty limuzyn dla zarządu. Ludzie to widzą, kłują ich w oczy takie inwestycje, rozmawiają o nich i krew ich zalewa! Czy rząd zgodzi się na wprowadzenie mechanizmów, które zagwarantują, że środki publiczne pójdą w pełni na restrukturyzację, wsparcie innowacyjności i zachowanie miejsc pracy w dobrej jakości, a nie na premie i nagrody dla prezesów i rad nadzorczych? Jeśli tak, to czy rząd rozważy zwiększenie puli środków przeznaczonych na ratowanie firm w kryzysie? 12 mln zł rocznie to stanowczo za mało. Naprawmy tę ustawę w komisjach! Ratujmy polskie firmy, polskie miejsca pracy i dbajmy o to, aby kasa nie uciekała bokiem. Lewica będzie Was pilnować!
Marcin Kulasek, poseł
Sejm, 29 kwietnia 2020 r.